Honor Band 4 Running / Recenzja

Opaska Honor Band 4 Running jest to uboższa w funkcje wersja opaski Honor Band 4. Można powiedzieć, że jest ona przewidziana przede wszystkim dla osób uprawiających sporty na co wskazuje jej sportowy wygląd, jak również nazwa. A czym się charakteryzuje ta opaska? Tego oraz innych szczegółów o niej dowiesz się z tego materiału!

Wideo z recenzją

Obudowa

Opaska składa się z paska wykonanego z pełni elastycznego tworzywa sztucznego oraz korpusu. Tworzywo sztuczne z którego został wykonany pasek wygląda na dość wytrzymałe, ponieważ po dwóch miesiącach użytkownika nie ma na nim żadnych śladów użytkowania. Dodatkowo pasek jest przyjemny w dotyku a także nie wyrywa włosów czy nie ciągnie skóry.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Jeśli natomiast chodzi o obudowę samego korpusu to trzeba przyznać, że po testach wygląda on cały czas bardzo dobrze. Pojawiła się jedynie jedna ryska i w sumie to tyle. Tworzywo jest wytrzymałe i na szczęście się nie rysuje.

Opaska należy do mega lekkich, ponieważ jej waga wynosi zaledwie 17 gramów, a sam korpus waży 6 gramów. Z kolei jej wymiary to: 40,5 mm x 14,8 mm x 11,2 mm. Całość idealnie dopasowuje się do nadgarstka dzięki czemu korzystanie jest komfortowe i nie utrudnia treningów czy codziennego użytkowania.  Nie sposób zapomnieć jeszcze o odporności opaski na wodę nawet do 50 metrów zanurzenia.

Honor Band 4 Running został zaprojektowany z myślą o możliwości noszenia go na nadgarstku ale również w tak zwanym trybie stopy, przez umieszczenie korpus w specjalnej klamrze na bucie.  Wspomniana klamra jest dołączona do zestawu, więc bez żadnego problemu można korzystać z tego trybu montując ją na sznurówkach ulubionego obuwia. Odpowiedni tryb do pracy opaski na bucie uruchomi się automatycznie, ale o tym za kilka chwil.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Po wyjęciu korpusu z paska, od góry ujrzymy dwa piny, które służą do ładowania urządzenia za pomocą specjalnego, dołączonego do zestawu adaptera. Adapter jest zakończony złączem USB, więc problemu można do ładowania wykorzystać laptopa, powerbank czy sieciowy adapter wykorzystywany do ładowania smartfonu. Warto jeszcze dodać, że we wnętrzu urządzenia ukryta została bateria o pojemności 77 mAh, która pozwala na około 16 dni pracy gdy opaska jest cały czas połączona ze smartfonem. Całkiem niezły czas!

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Działanie

Wyświetlacz w Honor Band 4 Running który został umieszczony w tej opasce jest czarno-biały i ma przekątną 0,5 cala. Większość treści wyświetlanych na ekranie jest wyraźnych pomimo tak małego ekraniku. Pod wyświetlaczem umieszczony został jeden dotykowy przycisk, który odpowiada w pełni za przełączanie się pomiędzy funkcjami jakie znalazły się w opasce. Przycisk bezproblemowo reaguje na dotyk i przełącza funkcje.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Po podświetleniu ekranika ujrzymy na nim ikonę bluetooth, trybu nie przeszkadzać jeżeli jest aktywny oraz baterii. Pod nimi znalazła się godzina w formacie cyfrowym, a pod nią dzień i aktualna data.

Menu opaski znalazły się takie informacje i opcje jak: pokazywanie ilości przebytych kroków, pokonany dystans, ilość spalonych kalorii, długość ostatniego snu, szukanie smartfonu, czas ostatniego biegu, uruchomienie ponownie oraz wyłączanie opaski. Warto jednak zaznaczyć, że w opasce niestety nie znajdziemy ani NFC, ani nawet pulsometru, więc nie użyjemy jej do płatności mobilnych czy nie będziemy mogli monitorować tętna podczas treningów.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Honor Band 4 Running sprawdzi się jednak do kontrolowania snu, ponieważ śledzi nasz sen i odnotowuje kiedy sen był głęboki, lekki oraz kiedy nastąpiło przebudzenie. Bardzo dobrze rozpoznaje moment pójścia spać oraz obudzenia się. Podczas snu opaska nie wybudza się, przez co nie ma możliwości żeby świeciła nam po oczach. Dodatkową możliwością aby nas sen nie był zakłócany przez opaskę jest ustawienie trybu nie przeszkadzać – wtedy także nie będziemy otrzymywać żadnych powiadomień i opaska nie będzie wibrować.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

System wibracji w Honorze Band 4 Running jest dość dobry, ponieważ ciężko jest nie wyczuć wibracji gdy otrzymamy jakiekolwiek powiadomienie. A gdy jesteśmy już przy powiadomieniach to trzeba zauważyć, że o ile opaska bardzo dobrze o nich informuje, to już niestety się nie dowiemy nic poza tym, że coś nowego do nas przyszło. Powiadomienia są jedynie wyświetlane w postaci dymku bez informacji z jakiej aplikacji przyszło powiadomienie czy od kogo. Bardzo brakuje tych informacji, ponieważ za każdym razem i tak trzeba sięgnąć po telefon aby się dowiedzieć jakie powiadomienie otrzymaliśmy.

Przy pomocy obrotu nadgarstkiem można wybudzić opaskę ale także przełączać opcje w menu opaski.

Łączenie ze smartfonem

Opaska Honor Band 4 Running współpracuje z aplikacją Huawei Health. Łączenie po raz pierwszy opaski z telefonem odbywa się bardzo szybko i sprawnie. Każde kolejne łączenie z innym smartfonem również przebiega szybko i bez problemu a to dzięki temu, że nie ma konieczności przywracania opaski do ustawień fabrycznych tak, jak to ma miejsce w większości tego typu urządzeń.

Ważną informacją jest jeszcze to, że opaska może działać w trybie offline i wtedy dane są zbierane w jej pamięci, a następnie gdy nawiąże połączenie z telefonem wszystkie dane zostaną synchronizowane z aplikacją.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Po uruchomieniu wspomnianej aplikacji ujrzymy takie informacje jak: ilość przebytych kroków, czas trwania treningu, przebyty dystans oraz spalone kalorie. Ponadto są jeszcze informacje o śnie oraz wykres pokazujące przebyte kroki w ciągu ostatnich 30 dni.

W aplikacji po wejściu w ikonkę przenoszącą do wybranego urządzenia, prezentowane są dane o poziomie naładowania akumulatora, przebytych krokach, dystansie oraz spalonych kaloriach tylko odczytane z opaski.

Ponadto znalazły się opcje dotyczące:

  • alarmów – możemy ustawić 5 dowolnych alarmów, i o wskazanej godzinie opaska będzie wibrować;
  • trybu nie przeszkadzać;
  • powiadomień – można dostosować z których aplikacji, które mamy zainstalowane na smartfonie, mają pojawiać się powiadomienia;
  • ustawienia kolejności funkcji w menu opaski;
  • czy chcemy aby ekran opaski się włączał po podniesieniu lub obrocie nadgarstka;
  • trybu pracy opaski w którym jest wskazanie w jakim trybie aktualnie pracuje opaska. Chodzi tu o informację, czy jest ona umieszczona na nadgarstku czy na bucie. Ciekawostką jest to, że „tryb stopa” uruchomia się automatycznie po zamontowaniu korpusu do klamry na bucie. Tryb stopa wykrywa i rejestruje dane związane z bieganiem, a tym wzór stawiania stopy, impakt przy stawianiu stopy oraz kąt wymachu.

Podsumowanie

Honor Band 4 Running można kupić za około 75 złotych. Za tę cenę otrzymujemy opaskę, która pozwala na liczenie kroków, śledzenie snu oraz informowanie o powiadomieniach. Niestety wadą tego informowania jest, że nie dowiemy się z niego z jakiej aplikacji i czego dotyczy powiadomienie.

Na pochwałę zasługuje dobrze działający akumulator oraz bardzo mała waga urządzenia. Ponadto jest ona dość minimalistyczna i nie rzuca się w oczy.

Honor Band 4 Running / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Szkoda jednak, że zrezygnowano z umieszczenia w niej pulsometru, który jeszcze precyzyjniej pozwalałby monitorować aktywność fizyczną. Ubolewam też nad tymi powiadomieniami, które tak właściwie nic nie wnoszą, ponieważ każdorazowo trzeba i tak zajrzeć na ekran smartfona.

Uważam więc, że za te 75 złotych nie warto kupować tej opaski. A w podobnej cenie znajdziemy bowiem chociażby Xiaomi Mi Band 2, która ma pulsometr, a oprócz tego może nieco lepiej informować o powiadomieniach.

A co Wy myślicie o Honor Band 4 Running? Kupilibyście go? Czy raczej zdecydowalibyście się na coś innego? Czekam na Wasze komentarze! 🙂

Honor Band 4 Running

0