Xiaomi Mi Band 3 / Rozpakowanie najnowszej chińskiej opaski

Zapraszam na rozpakowanie Xiaomi Mi Band 3. Jest to najnowsza opaska ze stajni Xiaomi umożliwiająca monitorowania naszej aktywności fizycznej. Xiaomi Mi Band 3 jest wyposażony w wyświetlacz OLED, dotykowy klawisz oraz pulsometr. A co potrafi i jak się sprawdza? Tego dowiecie się już z recenzji, która niedługo pojawi się na blogu… 😉

Film z rozpakowaniem

Zawartość opakowania

Xiaomi Mi Band 3 dociera do nas w białym, skromnym, lecz estetycznym pudełku. Przód opakowania skrywa przeźroczyste tworzywo pozwalające na zobaczenie samego urządzenia, które zostało umieszczone w białym kartoniku w celu jego wyróżnienia na tle innych elementów. Dół pudełeczka skrywa informacje od producenta w języku chińskim, dwie boczne krawędzie zostały zagospodarowane na logo Mi w kolorze szarym.

Po otwarciu opakowania możemy dostrzec starannie ułożone we wcześniej wspomnianym kartoniku urządzenie, zaraz pod nim wymienną opaskę (obecnie dostępne wariacje to: czarna, pomarańczowa, granatowa), rozkładaną instrukcję w języku producenta. Zaraz obok tych elementów znajdziemy dodatkową, rozkładaną część kartonika, w której się kryje tak jak w poprzednich wersjach ładowarka USB.


Biorąc samą „pastylkę” do ręki możemy zobaczyć folię z demo na OLED-owym ekraniku przedstawiające ekran główny opaski, po której zdjęciu urządzenie automatycznie uruchamia się, pokazując nam polecenie, żeby sparować je z aplikacją Mi Fit. Z tyłu samego mi banda zostało wygospodarowane miejsce na pulsometr optyczny pozwalający na zmierzenie naszego tętna oraz malutkie wytłoczone logo Mi. Na jednym z boków urządzenia znajdziemy dwa piny do ładowania baterii za pomocą załączonej ładowarki USB.

Cały Mi Band został wykonany z tworzywa sztucznego, które jest bardzo dobrej jakości. Nie budzi żadnych zastrzeżeń, konstrukcja jest solidna, a „pastylka” świetnie leży w dostarczonej opasce, warto również wspomnieć, że pasek ma szeroki zakres regulacji, więc dopasujemy go idealnie do naszej ręki.

Materiał powstał we współpracy z Jakubem Saletnikiem