Test HTC Desire 610, czyli przyzwoitego budżetowca z niezłymi możliwościami

W ostatnim czasie dość intensywnie korzystałem z HTC Desire 610 i dziś pragnę podzielić się z Wami moimi opiniami oraz przemyśleniami na temat tego urządzenia. Czy smartfon ten jest wart naszej uwagi? Czy może być wystarczającą dla normalnego użytkownika alternatywą drogich flagowców? Zapraszam do zapoznania się z recenzją.

Specyfikacja techniczna

  • Wyświetlacz: TFT 4,7 cala, rozdzielczość 540 x 960 pikseli
  • Procesor: czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 400 o taktowaniu 1,2 GHz
  • Pamięć RAM: 1 GB
  • Pamięć wbudowana: 8 GB + maksymalnie 128 GB używając kart MicroSD
  • Aparat: główmy 8 Mpix , frontowy 1,3 Mpix
  • Bateria: 2040 mAh
  • Złącza: micro USB, słuchawkowe, MicroSD, Nano SIM
  • Moduły: WI-FI, Bluetooth 4.0, LTE
  • System operacyjny:Android 4.4 Kitkat

Budowa

HTC Desire 610 został zapakowany w obudowę o wymiarach  143,10 x 70,50 x 9,60 mm i wadze wynoszącej równo 143,5 gram. Mój egzemplarz testowy jest w kolorze pomarańczowo-różowo-łososiowym (nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, jaki to kolor 😉 ). Tył wykonany jest z błyszczącego tworzywa sztucznego, które bardzo łatwo zbiera odciski palców. Boki oraz plastykowa część frontu jest wykonana natomiast z matowego tworzywa, na którym nie widać ani rys, ani odcisków palców. Ekran pokryty jest taflą szkła, która jest bardzo mocno porysowana. Telefon był zapewne u wielu testerów przede mną, ale aż tak porysowany wyświetlacz to moim zdaniem duża wada szkła, które po prostu nie jest odporne na zarysowania.

Omawiając poszczególne elementy smartfona, na froncie, oprócz rzecz jasna wyświetlacza, znajdziemy dwa głośniki: jeden od góry, drugi na dole. Obok górnego znajdziemy kamerkę do wideorozmów czy selfie, natomiast na dole pod maskownicą znajdziemy prawdopodobnie również mikrofon. Na tyle swoje miejsce znalazła 8-megapikselowa soczewka aparatu głównego z diodą LED, obok umieszczono drugi mikrofon, a niemal na samym dole nadrukowane są niezbędne certyfikaty. Warto dodać, że klapki baterii nie możemy zdemontować

Na prawej krawędzi znajdziemy przyciski głośności, na dole port micro USB, od góry swoje miejsce znalazło złącze słuchawkowe Jack 3,5mm, a na lewej krawędzi umieszczono zaślepkę, za którą znajdziemy sloty na kartę MicroSD oraz Nano SIM. Przyznam szczerze, że przy pierwszym kontakcie z urządzeniem wkładając karty do smartfona miałem niemały problem. Okazało się bowiem, że przez przypadek złożyłem kartę nie w tą stronę, co powinienem. Mając krótko obcięte paznokcie było niemal nierealne, żebym mógł odzyskać moją kartę. Jeśli natomiast włożymy kartę poprawnie to nie ma najmniejszego problemu, żeby ją wyciągnąć, ponieważ po naciśnięciu na nią, wysuwa nam się prawie w całości.

Wyświetlacz

W kwestii wyświetlacza przyznam, że jest przyzwoicie. W Desire 610 znajdziemy 4,7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 540 x 960 pikseli, co w zupełności wystarcza na komfortowe używanie. Oczywiście, jeśli się przyjrzymy to znajdziemy pojedyncze piksele, ale nie są one aż na tyle widoczne, żeby przeszkadzały w codziennym użytkowaniu. Jeśli chodzi o jasność to nie jest ona jakoś wybitnie duża, ale na zobaczenie najważniejszych treści w pełnym słońcu w zupełności wystarczy. Małe zastrzeżenie mam do nasycenia kolorów. Moim zdaniem są one trochę wyblakłe, co niektórym może nie przypaść do gustu.

 

Jak już pisałem wyżej, tafla chroniąca ekran jest bardzo podatna na zarysowania. Nie przeszkadza to jednak w tym, żeby wyświetlacz był mega czuły. Przyznam szczerze, że wystarczy zaledwie lekkie muśnięcie palcem i od razu włącza się na przykład wybrana przez nas aplikacja, czy przesuwa się strona internetowa. Ekran charakteryzuje się również znakomitymi kątami widzenia, przez co bez problemu możemy odczytać treści z naszego smartfona bez względu na jego ułożenie w ręce, czy też na przykład na stole.

System i multimedia

W HTC Desire 610 znajdziemy Androida w wersji 4.4.2 KitKat z nakładką HTC Sense 6.0. W kwestii działania systemu nie ma się do czego tak na prawdę przyczepić. Smartfon działa na prawdę bardzo szybko i jakieś przycinki są na prawdę rzadko spotykane. Jestem również mile zaskoczony funkcjonalnością urządzenia, która jak na budżetowy model jest na prawdę spora.

Po pierwsze na ekranie głównym, gdy przejdziemy maksymalnie w lewo, mamy do dyspozycji panel ze wszystkimi nowymi informacjami z portali społecznościowych, jak również ze stron internetowych. Moim zdaniem jest to mega przydatne i ułatwia sprawdzanie najważniejszych informacji bez konieczności wchodzenia w każdą aplikację z osobna. W interfejsie jednak strasznie nie podoba mi się ułożenie aplikacji na liście ze wszystkimi programami. W większości smartfonów przesuwamy w prawo lub w lewo, żeby wybrać interesującą nas aplikacje, natomiast w HTC musimy przesuwać albo w górę, albo w dół. Szczerze to bardzo ciężko jest mi się do tego przyzwyczaić. Fajne natomiast jest to, że producent zaoferował nam możliwość zmianę motywu. Co prawda mamy do dyspozycji zaledwie cztery różne tematy, ale zawsze to coś.

Pasek powiadomień podzielony jest na dwie części. Po standardowym wysunięciu pokazuję nam się wszystkie przychodzące wiadomości, wysuwając natomiast dwoma palcami mamy dostęp do kilku skrótów szybkich ustawień. Możemy bezpośrednio przejść do nich z poziomu panelu z powiadomieniami po dotknięciu ikony w rogu ekranu. Trochę szkoda, że nie możemy przesunąć w lewo i w taki sposób uruchomić szybkie ustawienia.

W systemie producent zaimplementował kilka funkcji, które pozwalają oszczędzić nieco energii. Używając zwykłego oszczędzania energii możemy ograniczyć użycie procesora, zmniejszyć jasność ekranu, wyciszyć wibracje oraz wyłączyć transmisję danych, gdy wygasimy nasz wyświetlacz. Oprócz tego do dyspozycji mamy tryb ekstremalnego oszczędzania energii, który ogranicza funkcjonalność zaledwie do kilku funkcji (telefon, wiadomości, poczta, kalendarz, kalkulator), za to bateria w tym trybie może pozwolić nam na sporo dłuższy czas pracy. Fajnie, że producent pomyślał o tym, że możemy włączyć automatyczne uruchamianie się tego trybu, gdy nasza bateria spadnie poniżej 20, 10 lub 5 procent.

HTC w Desire 610 umieściło również bardzo przejrzysty i funkcjonalny ekran blokady. Oprócz możliwości odblokowania urządzenia, możemy od razu przejść do telefonu, wiadomości, internetu czy aparatu. Oprócz tego gdy dotkniemy kłódki, która pozwala na odblokowanie urządzenia, przesuwając w prawo możemy przejść do ekranu głównego, a w lewo do wspomnianego już panelu z informacjami. Poza funkcjami, które pozwalają na uruchomienie jakiś aplikacji czy funkcji, nasz ekran blokady może wyświetlać  powiadomienia, podobnie jak to ma miejsce w Androidzie 5.0 Lollipop. Niestety, nie wiedząc czemu, nie wszystkie powiadomienia są wyświetlane w tym miejscu.

Niektórych irytować mogą przyciski dotykowe. Przyznam szczerze, że nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, ponieważ klawisze te niepotrzebnie zajmują miejsce na wyświetlaczu. Dodatkowo kiedy chciałem napisać coś na klawiaturze, to niemal za każdym razem przez przypadek klikałem na których z klawiszy od dołu. Omawiając je jednak po kolei, mamy do dyspozycji od lewej wstecz, po środku przycisk home, a po prawej klawisz ostatnich aplikacji. Dotykając ten ostatni wyświetla nam się lista maksymalnie 9 uruchomionych programów, które możemy zamknąć pojedynczo lub wszystkie na raz. Od góry mamy również dostępną ikonkę, która po naciśnięciu przenosi nas do aplikacji monitorującej zużycie pamięci RAM.

Aplikacje do wyświetlania zdjęć, odtwarzania muzyki czy filmów są raczej standardowe. Nie znalazłem żadnych funkcji, które wyróżniałyby te programy na tle konkurencji. Sporo dobrego natomiast mogę powiedzieć na temat głośników głównych. Odtwarzane dźwięki są bardzo czyste, głośne, a na dodatek wielkim plusem, jak dla mnie, jest to, że są one umieszczone na przodzie urządzenia. Pozwala to na bardziej komfortowe oglądanie filmów, czy odtwarzania muzyki bez obawy, że głośnik zostaje przytłumiony przez na przykład stolik, na którym smartfon leży. Za umieszczenie głośników HTC Desire 610ma ode mnie wielkiego plusa.

Jeśli chodzi o płynność gier to nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie jestem jakimś wielkim graczem mobilnym, jeśli już mam grać to w w jakieś wyścigi. Przetestowałem więc grę Asphalt 8, która działa na Desire 610 bardzo dobrze. Ani razu nie złapała ona „ścinki”, a płynność jest naprawdę na wysokim poziomie. W testach syntetycznych urządzenie również wypadło w miarę przyzwoicie. W najpopularniejszych programach benchmarkowych HTC Desire 610 uzyskał następujące wyniki:

 

  • AnTuTu – 18289 pkt
  • Velamo: przeglądarka – 1798 pkt; Multicore – 1117; Metal 662 pkt
  • 3DMark: IceStorm – 2883 pkt; IceStorm Extreme – 2880; IceStorm Unlimited – 4935 pkt
  • NenaMark 1: 59,8 fps
  • NenaMark 2: 60 fps
  • Quadrant: 9719 pkt

 

Komunikacja

Rozmowy wykonywane HTC Desire 610 charakteryzują się wysoką głośnością oraz brakiem jakichkolwiek szumów. Zarówno ja, jak i mój rozmówca, za każdym razem słyszeliśmy się bardzo dobrze i nie mam tu żadnych powodów do narzekania. Moduły, takie jak WI-FI, GPS czy Bluetooth działają niemal idealnie. Małe zastrzeżenie mam do WI-FI, które czasem potrafiło zgubić zasięg, ale było to bardzo rzadkie zjawisko. Ogromnym plusem jest obecność modułu LTE, który działa naprawdę bardzo dobrze. Strony internetowe ładują się błyskawicznie i nie możemy narzekać na jakiekolwiek dłuższe opóźnienia.

Aparat

Aplikacja aparatu jest bardzo dobrze wyposażona. Do dyspozycji mamy całą masę ustawień, takich jak predefiniowane tryby wykonywania zdjęć (Auto, Noc, HDR, Panorama, Stabilizacja obrazu, Portret, Krajobraz, Tylne światło, Tekst, Makro), a do tego możemy ręcznie ustawić ISO, bilans bieli, czy wartość ekspozycji. Oprócz tego możemy skorzystać z kilkunastu filtrów: Normalny, Zniekształcenie, Winieta, Głębia ostrości, Kropki, Mono, Rustykalny, Klasyczny, Klasyczny ciepły, Klasyczny zimny, Odcienie szarości, Sepia, Negatyw, Solaryzacja, Posteryzacja oraz Akwarela.

W HTC Desire 610 znajdziemy 8-megapikselową matrycę aparatu głównego z diodą doświetlającą oraz frontową kamerkę o rozdzielczości 1,3 Mpix. Co do pierwszej soczewki to jest powiedzmy przyzwoicie, ale bez jakiś fajerwerków… Zdjęcia są poprawne, ale do ideału jednak trochę im brakuje. Fajne jest natomiast to, że aparat ten jest w stanie wykonywać zdjęcia nawet małych elementów z nienaganną ostrością. Przedni aparat natomiast charakteryzuje się natomiast sporą ilością szumów, ale do wykonania selfie jak najbardziej się nada. Poniżej znajdziecie kilka przykładowych fotek oraz film, który został wykonany tym telefonem.

 

 

 *Niektóre zdjęcia nie wyświetlają poprawnie miniaturki, aby je wyświetlić, trzeba kliknąć w te małe kwadraciki. Przepraszam za to, to wina najprawdopodobniej hostingu. W możliwie najkrótszym czasie postaram się usunąć ten błąd.

 

Akumulator

Bateria w HTC Desire 610 pozwala na komfortową pracę przez jeden do dwóch dni, oczywiście jeśli nie korzystamy ze smartfona cały czas. Używając telefon cały czas maksymalnie udało mi się uzyskać wynik 3 godziny 42 minuty ciągłego podświetlania ekranu z włączoną całkowitą synchronizacją po sieci WI-FI. Czas ten można oczywiście wydłużyć, korzystając z jednego z wymienionych przeze mnie wyżej trybów oszczędzania energii. Co ciekawe, w statystykach baterii nie znajdziemy informacji, ile czasu nasz ekran jest podświetlony. Aby to sprawdzić potrzebujemy zewnętrznej aplikacji, na przykład GSam Battery Monitor.

Podsumowanie

HTC Desire 610 kosztuje mniej więcej 800 złotych. Czy warto tyle wydać za to urządzenie? Myślę, że jak trzeba się nad tym trochę zastanowić. Za tą kwotę otrzymujemy smartfona, który może zapewnić nam komfortową pracę, przyzwoity czas baterii oraz sporą funkcjonalność. Warto zaznaczyć, że urządzenie posiada niemal wszystkie dodatki, jakie znajdziemy w urządzeniach z wyższej półki, czyli między innymi LTE czy zaawansowane tryby oszczędzania energii. Do szczęścia brakuje mi tylko nieco lepszej obudowy, która na tyle nie zbierałaby odcisków palców, a na przodzie rys oraz minimalnie lepszego aparatu. Jednak gdybym osobiście miał kupować takiego smartfona, chyba wybrałbym bardziej LG G2 Mini, który z takimi samymi parametrami, taką samą przekątną ekranu i sporo niższą ceną może zaproponować nam nieco większą funkcjonalność (na przykład wyskakujące okienka z podstawowymi aplikacjami), a dodatkowo jest on mniejszych rozmiarów i, w moim odczuciu, nieco lepiej wykonany. Wideo recenzje LG G2 Mini znajdziecie pod tym linkiem. Nie mniej jednak HTC Desire 610 to i tak bardzo dobry smartfon, ale kwota 800 złotych to jednak trochę za dużo…

Dajcie znać co Wy myślicie o HTC Desire 610. Poniżej oczywiście umieszczam filmik z recenzją tego smartfona.

HTC Desire 610

+/-800 złotych
7.6

BUDOWA

8.0/10

DZIAŁANIE SYSTEMU

6.0/10

FUNKCJONALNOŚĆ

8.5/10

BATERIA

8.5/10

WYŚWIETLACZ

7.0/10

Zalety

  • Prędkość działania
  • Obecność LTE
  • Rozbudowane tryby oszczędzania energii

Wady

  • Palcujące się
  • Ekran zbierający rysy
  • Układ listy wszystkich aplikacji