Jaki smartfon kupić do 500, 1000, 2000 i 3000 złotych ??

Jaki smartfon kupić do 3000 złotych?

Jaki smartfon kupić do 3000 złotych?

Przechodzimy do kolejnej grupy – smartfonów do 3000 złotych. Przy tej cenie możemy dostać kilka urządzeń, którym już bardzo mało brakuje do perfekcji. Zobaczcie które z nich są obecnie najbardziej opłacalne w tej kategorii cenowej.

iPhone 8

Apple iPhone 8 / fot. producenta

Osobiście uważam, że obecnie najbardziej opłacalnym smartfonem od Apple jest iPhone 8. Za niecałe trzy tysiące dostajemy bowiem całkiem świeży sprzęt z topową specyfikacją, dobrymi aparatami i świetnym, stosunkowo niedużym wyświetlaczem. Jest to bardzo dobry wybór szczególnie dla osób, które chcą zacząć przygodę z urządzeniami Apple i budowę pewnego ekosystemu sprzętów z nadgryzionym jabłkiem.

Przechodząc do rzeczy – w iPhone 8 znajdziemy ekran o przekątnej 4,7 cala i rozdzielczości 1334 x 750 pikseli. Jest on wspierany technologią 3D Touch rozróżniającą siłę nacisku na ekran. Sercem urządzenia jest procesor A11 Bionic oraz 2GB RAM. Wydaje się niedużo, ale przez sporą optymalizację i dostosowanie iOS do każdego modelu z osobna mamy zapewnione niemal perfekcyjne działanie w każdych warunkach.

Na pochwałę zasługuje też aparat o matrycy 12Mpix z przysłoną f/1.8 i optyczną stabilizacją obrazu. Pozwala to osiągnąć świetne efekty wykonując zdjęcia czy filmy, które powinny być pełne szczegółów i bogate w kolory. Na froncie natomiast znajdziemy kamerkę 7 Mpix z f/2.2, która nieźle poradzi sobie z selfiakami.

W smartfonie jest też bateria, ale niestety niezbyt pojemna. 1821 mAh zazwyczaj nie wystarcza nawet na jeden pełny dzień użytkowania, dobrze więc, że do dyspozycji jest tryb szybkiego ładowania. Jest też ładowanie indukcyjne, ale, oczywiście, odpowiednią ładowarkę trzeba dokupić sobie samemu.

W smartfonie jest umieszczony moduł NFC do płatności zbliżeniowych, nie znajdziemy tu natomiast złącza słuchawkowego.


>>>Aktualna cena<<<


Huawei P20 Pro

Huawei P20 Pro / fot. Kacper Żarski

Prawdziwy flagowiec z krwi i kości. Tak jednym zdaniem mógłbym podsumować Huawei P20 Pro. Jest to świetny, idealnie działający sprzęt z rewelacyjnymi aparatami. Tak naprawdę jest niewiele rzeczy, do których w nim można by się przyczepić.

Więc co konkretniej w nim takiego cudownego? A no, na przykład, potrójny aparat główny. Pierwszy o rozdzielczości 40 Mpix i przysłonie f/1.8, drugi 20 Mpix monochromatyczny o przysłonie f/1.6 i trzeci teleobiektyw z 5x zoomem hybrydowym o rozdzielczości 8 Mpix i przysłonie f/2.4. Takie połączenie pozwala wykonać niemal perfekcyjne zdjęcia w każdych warunkach, nawet gdy zrobi się nieco ciemniej. Żadnych problemów nie ma też z fotkami macro, a przybliżanie niemal bez utraty jakości to coś, w czym można się zakochać!

Do tego jeszcze bateria o pojemności 4000 mAh, która pozwoli nawet na 10,5 godziny pracy po jednym ładowaniu! Jest też szybkie ładowanie, jedynie brakuje ładowania bezprzewodowego.

Dla formalności dodam jeszcze, że za świetne działanie urządzenia odpowiada Kirin 970, grafika ARM Mali-G72 MP12 oraz 6 GB pamięci RAM. Jest też 128 GB pamięci wbudowanej, moduł NFC, a także skaner linii papilarnych ze świetnymi gestami zastępującymi klawisze funkcyjne.

Są jednak cztery drobne rzeczy, do których można się przyczepić: brak złącza słuchawkowego, slotu na karty microSD i wspomnianego ładowania indukcyjnego, za to jest wcięcie w ekranie, które nie każdemu przypadnie do gustu. Na szczęście jest wąskie i mało inwazyjne, a oprócz tego można go wyłączyć zaciemniając obszar po bokach.

Wideorecenzja

>>>Aktualna cena<<<


Samsung Galaxy S9

Samsung Galaxy S9 / fot. producenta

Samsunga Galaxy S9 można nazwać ulepszoną eSką ósmej generacji. Jeszcze lepszy smartfon wyposażony w najnowsze technologie, jeszcze lepszy aparat i więcej funkcji.

Podzespoły tej maszyny obejmują procesor Exynos 9810 oraz 4GB pamięci RAM. Jest też 64GB miejsca na pliki z rozbudową o maksymalnie 400GB kartami microSD. Oprócz tego spory ekran Super AMOLED o przekątnej 5,8 cala w proporcjach 18,5:9 o rozdzielczości 2960 x 1440 pikseli, a jednak smukła, zgrabna obudowa, w której to wszystko jest zamknięte.

Jest też aparat główny o matrycy 12 Mpix z przysłoną f/1.5 pozwalający uzyskać fenomenalne fotografie zarówno za dnia, jak i gdy zrobi się trochę ciemniej. Bardzo dobre są też zdjęcia macro wyostrzane z bardzo bliskich odległości. Na froncie z kolei jest umieszczona kamerka 8 Mpix z przysłoną f/1.7, która wykonuje ładne, szczegółowe selfie.

Całość zasila akumulator o pojemności 3000 mAh co przekłada się na poprawne czasy pracy, ale bez fajerwerków. Konkretniej mówiąc – na wyświetlaczu uzyskamy od 2 do 5 godzin w zależności od intensywności użytkowania.

Na szczęście jest tryb szybkiego ładowania i ładowanie indukcyjne. Z innych pozytywów mamy też gniazdo słuchawkowe, moduł NFC, niektórych ucieszy też brak wcięcia w wyświetlaczu.


>>>Aktualna cena<<<


Huawei Mate 20

Huawei Mate 20 / fot. producenta

Niedawno zaprezentowany Huawei Mate 20 może być kolejną, ciekawą propozycją telefonu do 3000 złotych. Jest to urządzenie działające bardzo szybko dzięki podzespołom, takim jak Kirin 980 wraz z 4GB RAM oraz najnowszemu Androidowi 9 Pie.

Smartfon jest wyposażony w spory ekran o przekątnej 6,53 cala i rozdzielczości 2244 x 1080 pikseli, nad którym widoczne jest delikatne, bardzo wąskie wcięcie. Umieszczono na nim kamerkę o rozdzielczości 24 Mpix z przysłoną f/2.0, który wykonuje świetne zdjęcia.

Jeszcze lepiej jest w przypadku aparatu głównego. Mamy tu bowiem aż trzy aparaty o rozdzielczościach 12, 16 oraz 8 Mpix z przysłonami odpowiednio f/1.8, f/2.2 oraz f/2.4. Jest dostępny 5-krotny zoom cyfrowy, który, podobnie jak w P20 Pro, niemal bez utraty jakości przybliża interesujące nas elementy.

Mate 20 jest zasilany akumulatorem o pojemności 4000 mAh, który ma wystarczyć nawet na 9,5 godziny pracy po jednym ładowaniu. Jest też dostępny tryb szybkiego ładowania, nie ma jednak ładowania indukcyjnego.

W smartfonie nie zabrakło modułu NFC oraz złącza słuchawkowego. Jest też błyskawiczny skaner linii papilarnych zlokalizowany na tyle urządzenia.

>>>Aktualna cena<<<


Xiaomi Mi 8 Pro

Xiaomi Mi 8 Pro / fot. producenta

Ciekawym smartfonem w tej kategorii cenowej jest też Xiaomi Mi 8 Pro. Jest to sprzęt ze świetną specyfikacją obejmująca Snapdragona 845, Adreno 630 oraz 8GB RAM. Jest też bardzo dobry aparat złożony z matryc o rozdzielczościach 12 Mpix z przysłonami f/1.8 oraz f/2.4 wykonujący świetne zdjęcia bez względu na otaczające warunki oświetleniowe.

W smartfonie znajdziemy też niezłą kamerkę frontową o rozdzielczości 20 Mpix z przysłoną f/2.0, a oprócz tego akumulator o pojemności 3000 mAh pozwalający uzyskać nawet do 10 godzin na wyświetlaczu po jednym ładowaniu. Całość działa pod kontrolą Androida z autorską nakładką producenta z wieloma dodatkami i odmienioną szatą graficzną.

Do dyspozycji jest też ekran o przekątnej 6,21 cala wykonany w technologii AMOLED o rozdzielczości 2248 x 1080 pikseli. Szkoda jedynie, że wcięcie w nim jest strasznie szerokie, przez co nie są widoczne żadne ikony powiadomień. W urządzeniu mamy NFC, nie mamy za to gniazda słuchawkowego.

W przypadku tego modelu ciekawostką jest też oryginalnie wyglądająca obudowa, w której wydaje się, że wszystkie podzespoły smartfona są całkowicie widoczne.

>>>Aktualna cena<<<

To już wszystkie moje propozycje. Dajcie koniecznie znać który z tych smartfonów najbardziej przypadł Wam do gustu ? Jeśli uważacie, że stworzony przeze mnie materiał jest przydatny – będzie mi miło, jeśli udostępnicie go dalej ?

Spis treści

  1. Jaki smartfon kupić do 500 złotych?
  2. Jaki smartfon kupić do 1000 złotych?
  3. Jaki smartfon kupić do 2000 złotych?
  4. Jaki smartfon kupić do 3000 złotych?

Poprzednia strona