Już od ponad dwóch tygodni Samsung Galaxy A5 gości w moim domu. Po tym czasie przyznam, że jest to dość zaskakujące urządzenie… Jeteście ciekawi czemu? Zapraszam Was do zapoznania się z tą recenzję.
Specyfikacja techniczna
- Wyświetlacz: 5-calowy Super AMOLED o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli
- Procesor: czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon 410 o taktowaniu 1,2 GHz
- Pamięć RAM: 2 GB
- Pamięć wbudowana: 16 GB
- Aparat: główny – 13 Mpix, frontowy – 5 Mpix
- Bateria: 2300 mAh
- Złącza: micro USB, słuchawkowe, MicroSD
- Moduły: WI-FI, Bluetooth 4.0, LTE
- System operacyjny: Android 4.4.4 Kitkat z nakładką Touchwiz
Budowa
Samsung Galaxy A5 jest wykonany niemal perfekcyjnie. Z tyłu znajdziemy świetny pod każdym względem metal, który nie zbiera żadnych odcisków palców, ani raczej się nie rysuje. Po dwóch tygodniach testów znalazłem jedynie jedną rysę, która jest jednak niemal niewidoczna. Na tyle znajdziemy oczywiście aparat główny, który nieco wystaje od obudowy. Jest to zarówno i plus, ale również i minus. Minusem jest niewątpliwie to, że szkło ochraniające aparat jest bardzo podatne na zarysowania, natomiast wielką zaletą jest lekkie podniesienie głośnika umieszczonego obok aparatu. Dzięki temu odtwarzane dźwięki nie są tak stłumione. Oprócz aparatu i głośnika na tyle znajdziemy jeszcze diodę LED, logo Samsung oraz kilka podstawowych certyfikatów.
Boki Samsunga Galaxy A5 również wykonane są z metalu, w większości tego samego co na tyle urządzenia. Krawędzie natomiast są wykonane z błyszczącego, srebrnego metalu, które niestety bardzo łatwo zbiera rysy. Na lewym boku znajdziemy klawisze głośności, na prawym klawisz zasilania. Od góry swoje miejsce znalazł mikrofon, a od dołu umieszczono złącze Micro USB, drugi mikrofon oraz gniazdo słuchawkowe. Jest to dość niestandardowe ułożenie tego złącza, przez co kilka razy zdarzyło się, że odruchowo chciałem wpiąć słuchawki od góry, co oczywiście kończyło się niepowodzeniem.
Ekran został pokryty taflą szkła ochronnego Corning Gorilla Glass 4, przez co nie powinniśmy znaleźć ani jednej rysy. Od góry nad wyświetlaczem znajdziemy głośnik do rozmów, kilka podstawowych czujników, kamerkę do wideorozmów oraz oczywiście logo producenta. Na dole umieszczono dwa przyciski dotykowe oraz fizyczny klawisz home. Największe zastrzeżenia mam właśnie do tego klawisza, ponieważ jest on wykonany prawdopodobnie z tworzywa sztucznego, które zbiera bardzo łatwo rysy. Nie wiem czy urządzenie takie przyjechało, czy nie, ale na przycisku home zauważyć można dwie dość duże rysy. Możliwe jest pojawianie się większej ilości zarysowań, ponieważ przycisk wystaje znacznie od obudowy, przez co nie możemy nosić na przykład dwóch telefonów w jednej kieszeni.
Ogólnie rzecz biorąc, oprócz rysujących się srebrnych wykończeń oraz klawisza home, Samsung Galaxy A5 jest wykonany bardzo dobrze. Całość trzyma się w dłoni pewnie i można odnieść wrażenie, że jest to urządzenie z najwyższej półki.
Wyświetlacz
Co tu dużo mówić, wyświetlacz w Samsungu Galaxy A5 jest naprawdę bardzo dobry. Mamy do czynienia z rozdzielczością 1280 x 720 pikseli, co na 5-calowym wyświetlaczu w zupełności wystarcza. Co do ekranu to jest bardzo dobrze. Kolory są bardzo żywe (zresztą jak w każdym ekranie w technologii AMOLED), kąty widzenia bardzo duże, a jasność na tyle wysoka, że nie mamy żadnych problemów z odczytaniem żadnych treści z wyświetlacza nawet w jaśniejsze dni. W kwestii wielkości to jestem coraz bardziej przekonany, że ekrany oscylujące w granicach pięciu cali są najbardziej komfortowe do użytkowania.
System
W Samsungu Galaxy A5 znajdziemy system operacyjny Android w wersji 4.4.4 KitKat, ale najprawdopodobniej smartfon w niedalekiej przyszłości otrzyma nowszą wersję systemu. W kwestii funkcjonalności jest naprawdę przyzwoicie. Oprócz funkcji takich stricte znanych z „czystego” Androida mamy kilka dodatków od producenta. Pierwszym z nich jest możliwość uruchomienia dwóch aplikacji jednocześnie, czyli tak zwanego Multi Window. Mamy do dyspozycji listę kilkunastu wspieranych aplikacji, które możemy wybierać dowolnie, dzięki czemu możliwe jest na przykład przeglądanie stron internetowych, a jednocześnie możemy oglądać jakiś film na YouTube. Z aplikacji wspierających Multi Window brakuje mi jednak Twittera, którego w ostatnich miesiącach używam bardzo często. Podwójne okienka możemy uruchomić na dwa sposoby: albo po kilkusekundowym przytrzymaniu klawisza wstecz, albo po wybraniu programu z listy ostatnich aplikacji.
System, który znajdziemy w Samsungu Galaxy A5 pozwala nam na personalizację wyglądu naszego interfejsu. Pierwsze co możemy zmienić, to oczywiście efekt blokady. Do dyspozycji mamy kilka bardzo ładnie wyglądających efektów, niektóre z nich są już znane ze starszych modeli. Kolejne zmiany możemy dokonać, zmieniając motyw. Samsung Galaxy A5 jest jednym z pierwszych urządzeń, w którym możemy zmienić wygląd całego interfejsu. Jest to bardzo dobre rozwiązanie szczególnie dla osób, którym niekoniecznie zwyczajny Touchwiz przypada do gustu.
Co do ogólnej płynności działania systemu jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Całość działa naprawdę bardzo szybko i mimo, że Snapdragon 410 nie jest najszybszym na świecie procesorem, to i tak Samsun Galaxy A5 działa bardzo przyzwoicie. Równie dobrze urządzenie wypadało w grach. Najczęściej grałem w grę Asphalt 8, która działała bardzo płynnie… ale na końcu coś przestało działać. Podczas nagrywania recenzji pojawił się jakiś błąd, przez co nie możliwe było ponowne uruchomienie tej aplikacji. Nie pomogły restarty urządzenia ani wyczyszczenie danych aplikacji. Najzywczajniej w świecie Asphalt 8 przestał współpracować z tym smartfonem, szkoda…
W urządzeniu oczywiście znajdziemy wszystkie aplikacje, które standardowo znajdują się w każdym Samsungu. Oprócz podstawowego telefonu, aparatu, wiadomości, internetu czy odtwarzaczy multimediów w Samsungu Galaxy A5 znalazły się takie aplikacje jak dyktafon (niestety bez zaawansowanych trybów nagrywania znanych z Samsunga Galaxy Note 4), wbudowany Manager Plików, sklep z aplikacjami GALAXY Apps oraz oczywiście S Voice.
A no i jeszcze jedno, Samsung Galaxy A5 jest jednym z niewielu urządzeń, które mają możliwość włączenia „Ślōnskŏ gŏdka” 😉 .
Na pasku powiadomień znajdziemy kilka świetnych funkcji. Jest to na przykład tryb blokowania, który pozwala na wyciszenie powiadomień, połączeń oraz alarmów w ustalonych godzinach, przez co, na przykład w nocy, smartfon nie będzie wydawał żadnych niechcianych dźwięków czy wibracji. Drugą bardzo fajna opcją jest tryb prywatny, który pozwala zablokować niektóre treści (na przykład zdjęcia). Będą one dostępnie jedyne po włączeniu tego trybu i oczywiście podaniu wcześniej wybranego przez nas hasła czy symbolu.
Bardzo do gustu przypadła mi klawiatura systemowa. Oprócz standardowych czterech rzędów liter i znaków, od góry znajdziemy jeszcze jeden wiersz, w którym umieszczono cyfry. Przyznam szczerze, że bardzo ułatwiają one komfortowe wpisywanie, ponieważ nie musimy przełączać klawiatury by móc wprowadzić do tekstu cyfry.
Jeśli jeszcze chodzi o testy syntetyczne, to Samsung Galaxy A5 wypadł w nich następująco:
- AnTuTu – 21239 pkt
- Velamo: przeglądarka – 1994 pkt; Multicore – 1172 pkt; Metal – 874 pkt
- 3DMark: IceStorm – 5232 pkt; IceStorm Extreme – 2618 pkt; IceStorm Unlimited – 4351 pkt
- NenaMark 1: 60,0 fps
- NenaMark 2: 54,3 fps
- Quadrant: 9738 pkt
Komunikacja
W Samsungu Galaxy A5 znajdziemy wszystkie podstawowe moduły łączności takie jak WI-FI, Bluetooth, GPS czy NFC. Nie mam do żadnego z nich ani grama wątpliwości, że działają tak jak powinny. Dodatkowo w smartfonie znajduje się moduł LTE, które działa również bardzo płynnie. Jeśli tylko jesteśmy w zasięgu sieci LTE to możemy przeglądać strony internetowe naprawdę bardzo szybko.
W kwestii wykonywania rozmów również nie mam żadnych zastrzeżeń, każda rozmowa była bardzo czysta, bez zbędnych szumów i zakłóceń. Zarówno ja, jak i osoba po drugiej stronie zawsze rozumieliśmy się doskonale.
Aparat
Producent wyposażył Samsunga Galaxy A5 w 13-megapikselową matrycę aparatu głównego z diodą LED. Pozwala on na wykonywanie bardzo dobrych zdjęć ze sporą ilością szczegółów, sporym nasyceniem kolorów oraz dobrą głębią ostrości. Na przodzie zaś znajdziemy aparat o rozdzielczości 5 Mpix. Jest to bardzo dobra matryca, jak na frontowy aparat wręcz znakomita. Dzięki niej możemy zrobić bardzo przyzwoite selfie ze sporą ilością szczegółów i bardzo małą ilością szumów, co bardzo przypadło mi do gustu.
Aplikacja do obsługi aparatu jest bardzo dobrze wyposażona. Znajdziemy sporo fajnych trybów oraz funkcji, które są przydatne gdy chcemy zrobić jakieś mniej standardowe zdjęcia.
Z trybów, oprócz tradycyjnego wykonywania zdjęć, mamy upiększanie twarzy, zdjęcie i więcej (zaawansowane efekty zdjęć seryjnych), selfie z tylnego aparatu (które uruchamai się po wykryciu twarzy, panorama, seria zdjęć, HDR z bogatymi kolorami, tryb nocny oraz animowany GIF. Dodatkowo możemy pobrać kilka trybów: „Sports shot”, czyli szybkie wykonywanie zdjęć w ruchu oraz „Sound & shot”, czyli możliwość nagrania krótkiej ścieżki dźwiękowej do naszego zdjęcia.
Mamy dostępnych też kilka trybów dla kamerki frontowej. Najbardziej rozbudowane jest upiększanie twarzy. Możemy powiększyć swoje oczy, wyszczuplić twarz oraz wygładzić skórę, a wszystko to możemy dostosować w 8-stopniowej skali. Dodatkowo mamy możliwość zrobienia panoramicznego autoportretu, serii zdjęć,a także funkcji tryb nocny oraz GIF. Fajne jest również to, że możemy zrobić zdjęcie po wyciągnięciu przed siebie ręki, bez konieczności klikania jakiegokolwiek klawisza.
Poniżej znajdziecie kilka przykładowych zdjęć oraz film.
Akumulator
Bateria w Samsungu Galaxy A5 była jedną z bardziej zaskakujących rzeczy w tym smartfonie. Nadal z lekka w to nie wierzę, ale urządzenie było w stanie wytrzymać aż 7,5 godziny na włączonym wyświetlaczu. Podczas tego testu cały czas używałem smartfona z włączoną synchronizacją z siecią WI-FI lub LTE (lub czasem 3G gdy nie było zasięgu LTE) oraz jasnością ustawianą automatycznie, mniej więcej na połowie. Jest to moim zdaniem świetny wynik, który pozwala na ładowanie smartfona średnio co dwa dni, co jest dość niestandardowe na tle innych smartfonów, które każdego wieczora upominały się o ładowarkę… 😉
Jeśli Wam jeszcze mało to możemy włączyć tryby oszczędzania energii, których znajdziemy w smartfonie aż dwa. Pierwszy nazwany jako „Bardzo niskie zużycie energii” uruchamia czarno – biały interfejs systemu z mocno ograniczoną funkcjonalnością. Mamy do dyspozycji jedynie podstawowe aplikacje, takie jak: telefon, wiadomości, internet, dyktafon, facebook, google+, kalkulator, notatnik, twitter oraz zegar. Najważniejsze jest jednak to, że włączając ten tryb możemy zaoszczędzić masę baterii, przez co smartfon może nawet działać kilkanaście dni! Oczywiście nie testowałem tego aż tak długo, ale gdy miałem powiedzmy 5% baterii to bardzo chętnie włączałem ten tryb, żeby jakoś „przetrwać” kilka godzin z dala od ładowarki.
Drugi tryb oszczędzania energii jest bardziej pospolity. Mamy w nim możliwość ograniczenia danych w tle, ograniczenia wydajności oraz, co ciekawe, włączenia trybu szarości. Dzięki temu możemy korzystać ze wszystkich funkcji naszego smartfona z jedyną różnicą, że interfejs nie będzie kolorowy.
Podsumowanie
Samsung Galaxy A5 szczerze mówiąc bardzo mnie zaskoczył. Oczywiście są to jak najbardziej pozytywne zaskoczenia. Po pierwsze obudowa, która jest fenomenalna, w końcu urządzenie od Samsunga wygląda naprawdę dobrze, moim zdaniem nawet lepiej niż Samsung Galaxy S6 i S6 Edge, którego miałem okazję chwilę testować podczas IEM 2015 w Katowicach. Kolejna sprawa to zaskakująco płynny system. Przypominam, że specyfikacja urządzenia jest dość przeciętna, ale i tak smartfon działa znakomicie. Na pochwałę zasługuje również bateria oraz aparat, szczególnie frontowy. A czy są jakieś wady? Dla niektórych może być wadą nierozbieralna obudowa. Dla mnie jedynymi minusami są rysujące się srebrne elementy obudowy oraz klawisz home, a także błąd uruchomienia gry Asphalt 8.
Samsung Galaxy A5 kosztuje około 1300 złotych, więc nie jest to raczej budżetowy model, ale specyfikacja również nie sugeruje nawet, że jest to urządzenie z najwyższej półki. Myślę, że smartfon ten jest gdzieś pomiędzy i przyznam szczerze, że osobiście kupiłbym Galaxy A5. Myślę, że to na serio bardzo dobre urządzenie i jeśli się zdecydujecie na jego kupno to nie będziecie zawiedzeni.
Dajcie znać co Wy myślicie o tym urządzeniu i czy kupilibyście je. Poniżej umieszczam już standardowo film z pełną recenzją urządzenia.