Święta… i już po świętach. Czas więc wrócić do publikacji filmów i wpisów. Od jakiegoś czasu w moim domu gości Samsung Galaxy A3, dziś przyszedł czas na opisanie pierwszych wrażeń z użytkowania.
Po pierwsze warto powiedzieć parę słów o obudowie. Jest ona wykonana niemal perfekcyjnie. Z tyłu znajdziemy metal w kolorze biało-złotym, który nie zbiera żadnych odcisków palcy ani rys. Ramki w większości też są wykonane z takiego materiału, jedynie na rantach znajdziemy błyszczący metal, który niestety zbiera rysy. Na przodzie znajdziemy szkło hartowane które doskonale chroni nasz ekran przed rysami. Jedyne co mogę zarzucić tej obudowie to to, że aparat nieco wystaje, co może ułatwić powstawanie rys. Dodatkowo przycisk home niestety dość mocno wystaje, przez co czasami w kieszeni smartfon sam podświetla ekran. Nie ma mowy oczywiście o noszeniu dwóch urządzeń w jednej kieszeni, ponieważ wtedy nasz wyświetlacz będzie niemal cały czas włączony.
Co do funkcjonalności to jest o wiele gorzej, niż w większym Samsungu Galaxy A5. Nie mamy tu niestety tak genialnej funkcji jak multiwindow, czyli możliwości uruchamiania dwóch aplikacji jednocześnie. Nie będę opisywał wszystkich różnic miedzy tymi dwoma urządzeniami, odnośnie tego pojawi się osobny wpis.
W kwestii płynności jestem bardzo zaskoczony, ponieważ mimo stosunkowo słabej specyfikacji smartfon działa na prawdę nieźle i bardzo rzadko zdarzało się, żeby jakakolwiek aplikacja potrzebowała więcej czasu do namysłu. Jestem zaskoczony również czasem pracy po jednym ładowaniu baterii – smartfon jest w stanie pracować około 4 – 5 godzin na wyświetlaczu, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem.
Oczywiście poniżej znajdziecie film z pierwszymi wrażeniami. Jeśli macie jakiekolwiek pytania to czekam na Wasze komentarze.