Pierwsze wrażenia z użytkowania LG G3

Przez dłuższy czas moja strona internetowa niestety nie była dostępna, miałem problemy z konfiguracją po zmianie hostingu. Teraz jest już wszystko ok, więc przyszedł czas na nadrobienie zaległości w pisemnych wersjach unboxingów, pierwszych wrażeń i recenzji. Jak wiecie w moim domu gości LG G3. Postanowiłem opisać pokrótce moje pierwsze wrażenia z użytkowania tego smartfona.

Pierwsze co rzuca mi się w oczy, to zaskakująco cienkie ramki wokół wyświetlacza. Gdy ekran jest wygaszony nie jest to zbyt widoczne, ale po podświetleniu wyraźnie widać, że wokół wyświetlacza mamy zaledwie kilka milimetrów obudowy. Wygląda to, moim zdaniem, rewelacyjnie i jestem bardzo zdziwiony, czemu inni producenci nie produkują smartfonów z równie cienkimi ramkami. Może być to jednak spowodowane tym, że LG G3 ma umieszczone klawisze głośności oraz zasilania na tyle obudowy.

DSC08115

Jak już jesteśmy przy przyciskach warto powiedzieć o nich parę słów. Już jakiś czas temu miałem LG G2 Mini, więc takie ułożenie klawiszy nie jest mi obce. Uważam, że takie lokalizacja jest bardzo dobrze przemyślana i czasem mam wrażenie, że klawisze na tyle są o wiele wygodniejsze, niż po boku czy od góry urządzenia. Oczywiście trzeba się do nich przyzwyczaić, ale potem na prawdę korzysta się z nich bardzo komfortowo.

Jeśli chodzi o system, to oczywiście mamy tu Androida w wersji 5.0 Lollipop z kilkoma dodatkami znanymi w tej wersji oprogramowania, na przykład powiadomienia na ekranie blokady. Oprócz tego producent zaimplementował kilka ciekawych funkcji, takich jak multiwindow czy aplikacje QSlide. W przypadku pierwszych mamy do dyspozycji nieco ograniczoną liczbę współpracujących aplikacji, ale i tak jest to bardzo fajne urozmaicenie. Możemy na przykład korzystać jednocześnie z przeglądarki internetowej i YouTube jednocześnie, co jest bardzo wygodne. Jeśli chodzi natomiast o QSlide, są to aplikacje, które uruchamiają się w postaci takich małych okienek, które możemy dowolnie przenosić po całym ekranie, zmieniać ich rozmiar, czy regulować przeźroczystość. Programów tych również jest niestety jedynie kilka.

Troszeczkę zawiedziony jestem aparatem w LG G3. Producent reklamował, że urządzenie posiada świetną matrycę, laserowy autofokus, który pozwala błyskawicznie wyostrzać wybrane elementy, ale według mnie niestety zdjęcia nie są aż takie dobre. Oczywiście nie są one aż takie złe, ale do ideału brakuje im bardzo dużo.

Poniżej umieszczam oczywiście film z pierwszymi wrażeniami, a Was zachęcam do zadawania pytań. Chętnie na nie odpowiem przy okazji recenzji, która pojawi się już niedługo.

Bardzo dziękuję Komputronik.pl za udostępnienie telefonu do testów :).