Krups Intuition Preference+ / fot. Kacper Żarski (Kapsologicznie.pl)

Recenzja KRUPS Intuition Preference+ / test automatycznego ekspresu do kawy

Uwielbiam kawę, tak jak pewnie większość z czytających tę recenzję. Tym razem w moje ręce wpadł KRUPS Intuition Preference+, czyli solidny ekspres do kawy, za pomocą którego wykonamy wiele różnych napojów wybieranych prosto z dotykowego ekranu. Jakie ciekawe funkcje tu znajdziemy? Jak ekspres radzi sobie z parzeniem kawy i spienianiem mleka? Czy jest to faktycznie sprzęt wart naszej uwagi? O tym wszystkim przeczytacie poniżej

Wideorecenzja

Zawartość opakowania

W opakowaniu umieszczono wszystkie niezbędne elementy pozwalające na codzienne korzystanie z urządzenia. Idąc po kolei, znajdziemy tam:

  • Tackę ociekową, w której będzie zbierała się woda pozostała po parzeniu kawy,
  • Pojemnik na mleko z pokrywką,
  • Szczoteczkę do czyszczenia wężyka od mleka,
  • Czarny pokrowiec skrywający w sobie instrukcję obsługi, tabletki do czyszczenia, tester twardości wody oraz środek do odkamieniania,
  • Sam ekspres do kawy KRUPS Intuition Preference+,
  • Zestaw do spieniania mleka (wężyk wraz z metalową rurką oraz uchwyt na rurkę do przyklejenia od boku ekspresu),
  • Filtr do wody z przyrządem do łatwego montowania w pojemniku.

Ekspres jest bardzo elegancki, a obudowa łączy grafitowe, matowe tworzywo sztuczne oraz srebrne elementy. Dzięki temu urządzenie prezentuje się ładnie i jak najbardziej przyciąga wzrok.

Od góry znajdziemy zbiornik na kawę, który jest zaskakująco pojemny. Jednorazowo wsypiemy tam ponad 250g ziaren, co spokojnie wystarczy na wiele dni picia kawy. Z niego ziarna są podawane do stożkowego młynka żarnowego (producent podaje, że jest on wyprodukowany w Szwajcarii). W pojemniku zastosowano pokrętło do regulacji stopnia zmielenia kawy w 5-stopniowej skali.

Pojemnik jest przykryty pokrywką z przyciemnionego, ale dalej przezroczystego tworzywa sztucznego. Dzięki temu łatwo zobaczymy, ile ziaren zostało jeszcze w urządzeniu. Warto tu jednak dodać, że jeśli ziaren będzie za mało do przygotowania napoju, to zostaniemy o tym fakcie poinformowani podczas pracy ekspresu na ekranie.

Przed pojemnikiem umieszczono mały suwak, do którego wrzucamy tabletkę czyszczącą. Na tyle z kolei jest pojemnik na wodę o pojemności 3 litrów. Pojemnik jest wyciągany poprzez wysunięcie w górę, co pozwoli łatwiej uzupełnić wodę, na przykład wlewając ja bezpośrednio z kranu. Na dnie montujemy filtr, wkręcając go za pomocą dołączonego do zestawu przyrządu. Trwałość filtra to około 50 litrów, co według producenta powinno wystarczyć na 2-3 miesiące (oczywiście, w zależności od intensywności pracy urządzenia).

Od przodu przede wszystkim zamontowano kolorowy, dotykowy wyświetlacz. Znacząco ułatwia on obsługę urządzenia, ale także wyświetla wszelkie informacje na temat stanu pracy czy konieczności podejmowania jakichkolwiek akcji. Po bokach znajdziemy jeszcze cztery klawisze: włącznik, klawisz home do powrotu na ekran główny systemu (z listą dostępnych kaw) oraz dwa przyciski odnoszące nas do osobnych profili użytkowników.

Pod ekranem znajduje się ruchoma dysza, z której będzie wydostawała się kawa. Maksymalnie można umieścić tu szklanki o wysokości 14cm. Tak naprawdę ta dysza jest dwufunkcyjna. Oprócz kawy, może podawać także mleko, po wczepieniu rurki od boku. Element spieniający mleko można bez problemu wyjąć, wystarczy odczepić srebrną pokrywę (która trzyma się za pomocą magnesów) oraz pociągnąć do siebie cały mechanizm. Składa się on z trzech odłączanych od siebie elementów, co znacząco ułatwia czyszczenie.

Poza tym jest jeszcze pomarańczowy przyrząd ze szpilką. Szpilka sprawdzi się do czyszczenia wszystkich dysz, natomiast pomarańczowy fragment jest sprytnym kluczem ułatwiającym rozkręcanie drobnych elementów. Szczerze mówiąc, jestem pod wrażeniem, że producent pomyślał o tak sprytnym umieszczeniu przyrządu do czyszczenia. Mając całość w jednym miejscu, na pewno w taki sposób tak łatwo nie zgubimy tak małego elementu.

Szklankę stawiamy na podstawce ze zintegrowanym pojemnikiem na wodę. Będzie zbierała się tam ciecz pozostała po parzeniu czy czyszczeniu urządzenia. Tacka jest wysuwana do przodu, ma pojemność około 600ml. Gdy całość się zapełni, to specjalny pływak będzie uniesiony ku górze. W praktyce wodę zazwyczaj będziemy wylewać jednocześnie z opróżnianiem pojemnika na fusy.

Taki pojemnik jest zamontowany od lewej strony. Całość wysuwamy delikatnie do przodu co znacząco ułatwia opróżnianie. Pojemnik na fusy jest dość pojemny i mieści spokojnie kilkanaście zbitych kawowych krążków. Jeśli będzie już przepełniony, otrzymamy taką informację na ekranie.

Ciekawostką jest to, że nad tacka umieszczono podświetlenie za pomocą kolorowego paska LED. Ma on za zadanie informować o stanie pracy urządzenia, powiadamiać na czerwono o błędach i konieczności podjęcia akcji (np. napełnienia pojemnika na wodę lub opróżnienia pojemnika na fusy) czy rozróżniać poszczególne profile użytkowników, ustawiając oddzielne kolory. Światło będzie także pulsowało w przypadku pracy urządzenia, a gdy jest stałe – oznacza, że ekspres jest gotowy do pracy. Miły akcent, który wygląda bardzo ciekawie, a przy okazji jest funkcjonalny.

Interfejs systemu i obsługa

Po uruchomieniu urządzenia musimy chwilę zaczekać. Ekspres w tym czasie nagrzewa się oraz przygotowuje do zaparzenia idealnej kawy już od pierwszej filiżanki. W urządzeniu można zaprogramować również automatyczne płukanie przez procesem parzenia, co pozwoli nam mieć pewność, że nasza kawa będzie przyrządzona przy zachowaniu pełnej czystości układu, a napój będzie dzięki temu smaczniejszy. Po kilku chwilach wyświetli nam się główny intuicyjny interfejs systemu.

Na samej górze pojawia się aktualna godzina. Zmienia się ona czasem w wykrzyknik, jeśli powinniśmy coś zrobić z ekspresem. Po dotknięciu go znajdziemy bowiem powiadomienia, chociażby o konieczności przeczyszczenia modułu do spieniania mleka czy wymienienia filtra. Świetne jest to, że jesteśmy tu prowadzeni „za rączkę”, na ekranie pojawia się bowiem krok po kroku co powinniśmy zrobić. Bardzo przydatna funkcja, która eliminuje konieczność sięgania każdorazowo do instrukcji obsługi, minimalizowane jest także ryzyko, że coś pójdzie nie tak.

Pod godziną lub ikoną z powiadomieniami pojawiają się napoje, które możemy wykonać za pomocą tego ekspresu. KRUPS Intuition Preference+ obsługuje aż 15 różnych przepisów i są to:

  • Ristretto,
  • Espresso,
  • Lungo,
  • Duża kawa,
  • Doppio,
  • Americano,
  • Espresso macchiato,
  • Cappuccino,
  • Latte macchiato,
  • Caffe latte,
  • Flat white,
  • Spienione mleko,
  • Zielona herbata,
  • Czarna herbata,
  • Ziołowa herbata.

Po wejściu w każdy przepis mamy możliwość dostosowania kilku elementów, zanim uruchomimy cykl przygotowywania napoju. W kawach czarnych ustalamy objętość (dostępny jest suwak z podziałką w mililitrach) oraz moc kawy (dostępne są trzy poziomy intensywności). W kawach mlecznych też ustalamy moc kawy, a oprócz tego objętość, ale za pomocą odgórnie zdefiniowanych trybów oznaczonych literami M, L oraz XL. Ma to nawiązywać do kawy z kawiarni, gdzie zazwyczaj mamy podobny wybór wielkości kaw.

Nie możemy dostosować precyzyjnie, ile mililitrów kawy i mleka zostanie wlanych do naczynia. Można uznać to za wadę, ponieważ ciężko będzie wykonać dokładnie tyle napoju, ile mieści się w naszym ulubionym kubku czy szklance. Z drugiej strony ma to na celu zaoferowanie użytkownikowi najsmaczniejszej kawy, o idealnych proporcjach wody i mleka.

W przypadku samego spienionego mleka także mamy do wyboru wielkości M, L oraz XL. Wybierając wodę do herbaty, podobnie jak w przypadku czarnych kaw, wybieramy objętość w mililitrach za pomocą suwaka od boku. Ciekawostką jest to, że w przypadku każdego przepisu mamy grafikę ilustrującą wygląd napoju. Wchodząc w już konkretny przepis, w tle mamy jeszcze delikatną grafikę z kawą, mlekiem lub herbatą.

W przypadku większości napojów (także mlecznych) możemy od razu wykonać cykl podwójnego zaparzania. W tym celu przy obrazku szklanki klikamy plusa od góry. Podświetli się wtedy druga szklanka, a po kliknięciu klawisza „Rozpocznij” mleko, woda lub kawa zostaną umieszczone w dwóch naczyniach. Zauważalna jest delikatna dysproporcja pomiędzy prawą i lewą szklanką (w prawej jest zazwyczaj nieco więcej), ale na szczęście ta różnica nie jest zbyt duża.

Poniżej znajdziecie tabelę z instrukcją obsługi ekspresu KRUPS Intuition Preference+, z której można wyczytać objętości napojów w poszczególnych trybach i wielkościach. Zaznaczone są także te przepisy, które od razu można wykonać na dwa naczynia jednocześnie, po dotknięciu ikonki plusa.

Na samym końcu listy umieszczono jeszcze ustawienia podzielone na kilka kategorii. Mamy tam personalizację, gdzie dostosujemy język, datę i godzinę, jasność wyświetlacza, kolor podświetlenia LED czy sposób wyświetlania ikonek z przepisami. Jest także możliwość ustawienia automatycznego wyłączania ekspresu po określonym czasie, można zmienić jednostkę wyświetlania objętości napojów oraz wyłączyć automatyczne płukanie po każdym uruchomieniu.

W ustawieniach zmienimy także twardość wody (do tego przyda się pasek dołączany do zestawu), temperaturę kawy i herbaty (nie w stopniach, ale jako wartość od najniższej do najwyższej: T1, T2 lub T3) oraz typ kawy (dostępna zwykła kawa lub ziarna oleiste).

Można także spersonalizować dwa osobne profile użytkowników, które włączamy po dotknięciu klawiszy po bokach ekranu. Dostosowywalne są nazwy, kolory podświetlenia, sposób wyświetlania ulubionych przepisów (slider lub kafelki) oraz godzina automatycznego uruchamiania ekspresu. Możemy tu zdefiniować osobne godziny włączania na dni robocze oraz weekend wraz z napojami, jakie wtedy będziemy chcieli przygotować. KRUPS Intuition Preference+ włączy się wtedy dokładnie o takiej godzinie i od razu wyświetli interesujący nas napój już ze zdefiniowaną mocą i wielkością. Wystarczy kliknąć klawisz „Rozpocznij” (ewentualnie, w przypadku mlecznych kaw, musimy jeszcze podłączyć wężyk do spieniania) i napój zaczyna się przygotowywać.

W kontekście profili trochę irytuje mnie jedna rzecz. Możemy bowiem zdefiniować sobie ulubione napoje (dla każdego profilu maksymalnie 7) i kliknąć na nie od razu uruchamiając cykl zaparzania. Tylko, tak naprawdę, nigdzie przed włączeniem konkretnego trybu nie mamy informacji jakie ustawienia zostały wybrane. Osobiście po kilku dniach najzwyczajniej w świecie zapomniałem jakie przepisy dodałem do ulubionych.

Przydałoby się przy ikonkach lub nazwach konkretnych przepisów umieścić jeszcze małą informację na temat wielkości i mocy. Jeśli już bowiem klikniemy na konkretny przepis, zaparzanie zaczyna się od razu. Możemy oczywiście zatrzymać i wybrać ręcznie przepis z innymi ustawieniami, ale wtedy zmarnujemy trochę kawy, która zaczęła się mielić lub wody, która się nagrzewała/przygotowywała do spienienia. Chwilę też potrwa, zanim ekspres na nowo się przeczyści i przejdzie w stan gotowości do przygotowania napoju.

Drugą kategorią w ustawieniach jest konserwacja maszyny. Tam uruchomimy lub otrzymamy informację na temat tego jak przeprowadzić takie czynności, jak:

  • Płukanie przewodu kawy,
  • Czyszczenie (z użyciem tabletki czyszczącej),
  • Usuwanie kamienia,
  • Wymiana filtra,
  • Płukanie wężyka do mleka,
  • Czyszczenie akcesorium do spieniania,
  • Wstępne płukanie.

Trzecia zakładka to informacje, gdzie znajdziemy dane na temat liczby napojów, jakie KRUPS Intuition Preference+ wykonał podczas swojej pracy. Mamy tam podział na każdy przepis z osobna oraz podsumowanie z łączną liczbą cyklów.

Ostatnia kategoria to pomoc i samouczki. Tam znajdziemy filmy ułatwiające obsługę urządzenia. Są one podzielone na trzy tematy: „Jak przygotować napój?”, „Jak tworzyć ulubione napoje i nimi zarządzać?” oraz „Jak zadbać o maszynę?”. Świetna sprawa, wszystko co potrzebne mamy już w jednym miejscu, dodatkowa instrukcja czy szukanie informacji na stronach producenta nie są potrzebne.

Zaparzanie kawy

Po wybraniu konkretnego napoju kawowego, KRUPS Intuition Preference+ mieli zdefiniowaną ilość ziaren za pomocą wbudowanego młynka, a następnie zaczyna się cykl zaparzania. Wydobywająca się z dysz kawa oczywiście będzie się różniła, w zależności od zastosowanych ziaren. Ogólnie jednak mogę powiedzieć, że jest ona pełna koloru, ma stosunkowo gęstą kawową piankę i bogaty aromat. Kawa wydobywa się równomiernie, tworząc wrażenie takiej gęstości i oleistości. Bardzo satysfakcjonujący widok 😉

Pozytywnie odbieram także smak. Porównując smak napoju z tych samych ziaren wykonanych na innym ekspresie automatycznym oraz za pomocą ekspresu kolbowego, to kawa z KRUPS Intuition Preference+ smakowała mi najbardziej. Była najmocniej aromatyczna, z najgęstszą pianką.

Cały proces zaparzania jest wykonywany w pełni automatycznie. Mielenie kawy odbywa się za pomocą młynka żarnowego z 5-stopniową regulacją. Napój zaparza się z ciśnieniem 15 Barów, moc całego ekspresu to z kolei 1450 Watów.

Warto dodać, że za pomocą KRUPS Intuition Preference+ wykonamy kawę wyłącznie z ziaren. Nie ma tu miejsca na kawę już zmieloną. Mi to nie przeszkadza, bo i tak zawsze korzystam z ziaren. A z kawą mieloną w ekspresie automatycznym jest za dużo zabawy – zazwyczaj trzeba wsypać precyzyjnie odmierzoną ilość kawy i odpowiednio przestawić urządzenie. No a przy ziarnach wszystko dzieje się samo, całkowicie automatycznie.

Spienianie mleka

Do spieniania mleka w KRUPS Intuition Preference+ mamy osobny, bardzo ładnie wyglądający pojemnik wykonany z tworzywa sztucznego. Ma on od góry pokrywę, co pozwala zamknąć mleko, ułatwiając tym samym przechowywanie mleka w lodówce. Do pojemnika wkładana jest metalowa rurka, która jest łączona gumowym wężykiem z modułem spieniającym w dyszy ekspresu na przodzie. Rurkę można oczywiście włożyć także bezpośrednio do kartonu z mlekiem.

Spienianie odbywa się w sposób automatyczny, para wodna i powietrze zasysają mleko do dyszy, a do szklanki spływa już spienione mleko. No i muszę przyznać, że ten zestaw sprawdza się rewelacyjnie! Nie widziałem do tej pory żadnego ekspresu automatycznego, który pozwalałby na osiągnięcie tak gęstej, zbitej i wysokiej pianki mlecznej. Sprawia to, że kawa nie tylko dobrze smakuje, ale także rewelacyjnie wygląda (szczególnie w przypadku Caffe latte i Cappuccino, w których widać wyraźnie oddzielone warstwy mleka, kawy i pianki).

Dobrze, żeby spieniane mleko było zimne, wyjęte prosto z lodówki. Wtedy spienia się najintensywniej. Najlepiej sprawdzi się mleko o wysokiej zawartości tłuszczu (około 3,2%). I faktycznie, zauważalne jest, że im wyższy procent, tym jest lepiej spienione. W instrukcji znajdziemy także informację o możliwości stosowania innych, specjalistycznych odmian mleka lub nawet mleka roślinnego (ryżowe, owsiane lub migdałowe).

Osobiście najczęściej piję kawę z mlekiem bez laktozy o zawartości tłuszczu na poziomie 1,5%. Z nim kawa wychodzi jak najbardziej dobrze, pianka jest intensywna i gęsta, chociaż minimalnie mniejsza, niż w przypadku tradycyjnego 3,2%. Jak dla mnie jednak całość wypada w zupełności satysfakcjonująco do codziennej konsumpcji.

Jedyne „ale” mam do tego, że spieniane mleko nie jest wystarczająco ciepłe. No okej, w połączeniu z kawą otrzymujemy temperaturę idealną do picia. Chodzi mi jednak o przepis samego mleka, na przykład do kakao. Jest ono takie letnie, brakowało mi nieco wyższej temperatury.

KRUPS Intuition Preference+ i mleko roślinne

Postanowiłem sprawdzić, jak ekspres poradzi sobie nie tylko z tymi zalecanymi przez producenta, ale także innymi popularnymi napojami roślinnymi:

  • Mleko sojowe – tu spore zaskoczenie, ale pianka wyszła najlepsza. Bardzo gęsta, wysoka, długo utrzymuje się w szklance. Spienione mleko pod pianką też jest gęstsze, kawa potrzebuje więcej czasu na „przebicie się” i uwidocznienie na środku naczynia;
  • Mleko owsiane – mój osobisty faworyt pod względem smaku, ale także z uwagi na poziom spienienia. Jest porównywalny z krowim mlekiem 3,2%, długo utrzymuje się, a pianka jest gęsta,
  • Mleko migdałowe – spienia się nieco słabiej, pianka jest mniejsza i szybko opada,
  • Mleko kokosowe – spienia się dobrze, pianka jest gęsta, ale jej objętość jest najmniejsza ze wszystkich testowanych napojów. Utrzymuje się stosunkowo długo,
  • Mleko z orzechów laskowych – podobnie jak mleko migdałowe – pianka nieco mniej gęsta, mocno napowietrzona i krócej trwała na kawie,
  • Mleko ryżowe – średni poziom spienienia, ale spora gęstość i trwałość.

Wszystkie mleka, których używałem podczas testów (zarówno zwierzęce, jak i roślinne) w teście spieniania zobaczycie na poniższym wideo.

Konserwacja i czyszczenie

Aby ekspres działał cały czas bezproblemowo, oczywiście trzeba o niego odpowiednio dbać. Podstawowymi procesami czyszczenia jest płukanie przewodów od kawy (co dzieje się samoistnie po każdym uruchomieniu urządzenia) oraz systemu do spieniania mleka. Po każdym wykonaniu mlecznego napoju na ekranie pojawia się komunikat o możliwości włączenia automatycznego czyszczenia. Wtedy woda przeczyści wewnętrzną część spieniacza.

Ręcznie musimy za to przepłukać wężyk i metalową rurkę pod bieżącą wodą. Warto robić to po każdym wykonaniu napojów, żeby mleko nie miało okazji przyschnąć w środku. Kluczem do poprawnego spieniania mleka jest bowiem regularne, dokładne czyszczenie.

KRUPS Intuition Preference+ na ekranie w sekcji powiadomień powiadomi nas jeszcze o konieczności wykonania innych czynności czyszcząco-konserwujących. Mogą to być:

  • Czyszczenie akcesorium do spieniania mleka, które musimy wyjąć od przodu, odczepiając od dyszy podającej kawę. Należy odczepić wszystkie elementy modułu i każdy z nich dokładnie wyczyścić,
  • Czyszczenie modułu przyrządzania kawy, do czego używana jest tabletka czyszcząca. Wrzucamy ją od góry w wyznaczonym miejscu, a cały proces czyszczenia wykona się sam,
  • Usuwanie kamienia za pomocą saszetki okamieniającej, którą wsypuje się do pojemnika na wodę.

W każdym przypadku na ekranie możemy wyświetlić pełną instrukcję co powinniśmy zrobić krok po kroku. Jesteśmy także informowani, kiedy opróżnić pojemnik na fusy i tackę ociekową. Warto je także od czasu do czasu przemyć, żeby zminimalizować ryzyko nieprzyjemnych zapachów lub chociażby pleśnienia kawy.

W ekspresie nie mamy możliwości wyciągnięcia całego bloku zaparzającego w celu ręcznego mycia. Nie byłoby to z resztą nawet konieczne, ponieważ automatyczny cykl płukania jest w zupełności wystarczający. Ciekawostką jest też deklaracja producenta, że ekspres jest naprawialny przez nawet 10 lat. Oznacza to, że KRUPS Intuition Preference+ powinien być trwałym sprzętem, a jeśli coś się uszkodzi, to bez większych problemów powinno dać się go naprawić w jednym z 6500 punktów serwisowych na świecie.

Podsumowanie

KRUPS Intuition Preference+ kosztuje aktualnie około 4000 złotych. Nie da się ukryć, że to dość sporo. Po testach tego modelu czuję jednak, że cena idzie za jakością. To świetny, bardzo funkcjonalny ekspres do kawy, który genialnie sprawdza się na co dzień i po prostu wykonuje bardzo smaczną kawę. Czy to czarna, czy z mlekiem, wychodzi rewelacyjnie.

Oczywiście na pewno dużo zależy też od ziaren, ale i tak jestem zdania, że kawa z tego ekspresu faktycznie jest praktycznie tak samo dobra, jak z kawiarni. Urzekła mnie gęsta, wysoka mleczna pianka i intensywny smak kawy zakończony gęstą cremą. Do tego jest aż 15 różnych przepisów, 3 stopnie intensywności, różne wielkości napojów i 5 regulacji zmielenia ziaren. Jestem więc przekonany, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.

Urządzenie, jak sama nazwa wskazuje, jest też faktycznie bardzo intuicyjne w obsłudze. Dzięki zastosowaniu dotykowego, kolorowego ekranu bez jakichkolwiek problemów wybierzemy interesujący nas napój i dopasujemy jego parametry. Nie będzie też żadnych problemów z konserwacją, czyszczeniem czy korzystaniem z dodatkowych funkcji – wszystko jest pokazane za pomocą obrazkowych instrukcji i filmów wyświetlanych bezpośrednio na urządzeniu.

A takich dodatkowych funkcji w KRUPS Intuition Preference+ też jest kilka. Przede wszystkim mamy dwa profile użytkowników, gdzie możemy dodać po 7 ulubionych przepisów. Jest automatyczne uruchamianie o określonej godzinie, co przyspieszy parzenie kawy – wystarczy podłożyć kubek i dotknąć jeden klawisz. Bardzo ciekawe jest też to podświetlanie kolorowym paskiem LED, co pozwala poinformować o stanie pracy urządzenia i ostrzec o ewentualnych błędach. Doceniam także możliwość robienia dwóch kaw jednocześnie (także tych, które zawierają mleko).

I w końcu, KRUPS Intuition Preference+ to bardzo ładny sprzęt, który może się podobać. Wpasuje się idealnie w niemal każde wnętrza. Zastosowanie matowych elementów dodaje elegancji, a przezroczysty pojemnik na mleko z ciekawym, kryształowym wzorem, jeszcze bardziej dodaje uroku.

Co prawda, jest też kilka drobnych niedoróbek. Przede wszystkim w profilach użytkowników brakuje mi chociaż małej informacji na temat tego, jakie ustawienia kawy zostały dodane do ulubionych. Wykorzystując wszystkie 7 przepisów w dwóch profilach można się łatwo pomylić. Do tego dość uciążliwe może być czyszczenie po każdym cyklu pracy przewodów do mleka, ekspres też sam z siebie lubi chlapać mlekiem, szczególnie pod koniec cyklu spieniania. Regularne przecieranie obudowy i mebli dookoła jest więc nieuniknione. Uważam też, że samo mleko mogłoby mieć nieco wyższą temperaturę, niektórym pewnie zabraknie również miejsca na kawę sypaną. Mi osobiście to jednak nie przeszkadzało.

Mimo tych kilku niedociągnięć uważam, że KRUPS Intuition Preference+ to ekspres jak najbardziej wart uwagi! To kawał dobrego sprzętu, z którego niesamowicie chętnie pije się kawę. Szczególnie, że całość jest tak banalna w obsłudze, a jakość napojów na najwyższym poziomie.

A co Wy myślicie o KRUPS Intuition Preference+? Jestem ciekaw Waszej opinii.

Tekst powstał na zlecenie marki Krups. Nie miało to jednak wpływu na przebieg testów czy moją opinię na temat ekspresu.

KRUPS Intuition Preference+

9.5

Ogólna ocena

9.5/10

Zalety

  • Intuicyjna obsługa
  • Dotykowy ekran
  • Pyszna kawa
  • Dobrze spienione mleko
  • Dużo przepisów do wyboru

Wady

  • Uciążliwość w czyszczeniu przewodów do mleka
  • Niska temperatura mleka
  • Brak możliwości korzystania z kawy mielonej